środa, 1 lipca 2015

Doszłam! Znalazłam cholerną odpowiedź na Twoje egoistyczne zachowanie i słowa! Znalazłam ! To było takie oczywiste, skupiałam się na tym co piękne, a nie na Twoich ostrzeżeniach! Jestem taka podekscytowana ...! 
Ty byłeś jak ten Joe Black poczułeś się samotny- więc zapragnąłeś to jakoś wypełnić, a ja Ci to tylko ułatwiłam.. Tak jak on, Ty wszedłeś w mój świat by narobić zdjęć dosłownie i w przenośni. Zachować piękne wspomnienia, nacieszyć się i zniknąć tak było z Tobą i z Nami. Ja byłam Twoją przystanią, przy której się zatrzymałeś, a kiedy chciałeś odpłynąć trzymałam Cię przez jakiś czas, ale oddałam Ci wolność.
Przecież mnie ostrzegałeś, że dzień po wyjeździe dla Ciebie wszystko zniknie na pstryknięcie palca. Twoje "kocham Cię " to była kwestia twoich kompleksów i samotności. To było twoje błaganie, żebym na czas twojego pobytu nie zostawiała Cię samego ani na chwilę. Tylko nie przewidziałeś, że ja w to wejdę bez reszty, że Ci uwierzę, że będę cierpiała gdy to zniknie. To cały czas była zabawa, z zasadami które ustaliliśmy na początku. Doskonała iluzja skarbie! 
Zrozumienie tego było na wyciągnięcie ręki, tylko ja szłam krętymi ścieżkami, ale już to mam. Trzymam w garści. Po tygodniu cierpień i udręki poczułam się wolna. Tak właśnie WOLNA! 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz